niedziela, 10 maja 2009

Carbon Monoxide

Tę torebkę wyciągnęłam z drugiego dna szafy. Ponad rok temu kupiłam ją z jakimś miesięcznikiem. Oczywiście dla samego magazynu, nie pamiętam, czy była opcja bez dodatku, w każdym razie w empiku znalazłam tylko takie. Miałam do niej sceptyczne nastawienie, dlatego wylądowała właśnie tam. Teraz jestem nią zachwycona. Jest bardzo poręczna i naprawdę sporo zmieści (biorąc pod uwagę tylko podręczne rzeczy), już nie mówiąc o cenie ;)




11 komentarzy:

  1. Bardzo ladna torebunia,i bardzo dobrze "podkreca" stroj.Ktory mi sie tez podoba,zwlaszcza gora,koszula i sweter.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, torebka śliczna! ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. aaa, ta kwiecista torebka to cudo!

    OdpowiedzUsuń
  4. swietna torebka, taka bardzo bardzo vintage, ten material i wzor :) lubie takie rzeczy

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam taką samą torebkę, trzeba jej poszukać na strychu. Kiedyś ją nawet dużo nosiłam:)
    P.S. Kosmetyczka też z niej niezła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przez Ciebie mam ogromne (aj, gigantyczne!) wyrzuty sumienia, że nie przeglądam/kupuje żadnych czasopism/magazynów! Ta torebka to istne cudeńko - moje gobelinowe marzenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. z gazety?! to ja teraz nic nie będę robić, tylko przeglądać co dodają do magazynów ;D
    jest genialna!

    OdpowiedzUsuń
  8. tez tak ostatnio zrobilam :D po roku odkryłam kopertowke z urody i jestem zachwycona :)
    torebka sliczna

    tasteofvogue.com

    OdpowiedzUsuń
  9. zapraszamy do sklepiku!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bie chce mi się wierzyć, że to cudo było dołączone do gazety! Świetna! :)

    OdpowiedzUsuń